Czyli czy Fiat Panda III generacji to dobre auto?
Panda 3 miała premierę w 2011 roku. Zbudowana na płycie podłogowej Fiat Mini Platform. Dokładnie takiej na jakiej powstawały 500 i 500L, ale też Ka od Forda. Pandę drugiej generacji produkowano w Tychach, tą we Włoszech.
Wymiary Fiat Panda III.
Długość 365cm
Szerokość 167cm
Wysokość 160cm
To małe auto. Dwójka dorosłych o normalnej budowie ciała mieści się bez kłopotu. Wrogowie nie powinni jeździć w Pandzie razem – bo stykać się mogą ramionami, ale Mąż i Żona jak najbardziej. Będziecie blisko siebie co może się podobać.
Bagażnik jest. Zakupy z LIDLa zmieścisz.
Bezpieczeństwo.
W teście NCAP w 2011 roku, Panda trzeciej generacji uzyskała cztery gwiazdki na pięć możliwych.
Silnik.
Ten tu to benzyna. 8 zaworów. 68 kucy mocy.
Silnik 1,2 8V 68KM. To jednostka pamiętająca i Punto i chyba nawet Uno (eeee – w Uno nie było. Sprostowanie od mojego Kolegi zwanego w niektórych kręgach Katedrą czy jakoś tak). Prosta i sprawdzona konstrukcja. Łatwa i tania na tle dzisiejszych jednostek w serwisowaniu. Napewno najtańsza w gamie Pandy 3.
W gamie były oprócz tego uturbione małocylindrowce, i diesel.
Wrażenia z jazdy.
Siedzi się jak w minivanie. Wysoko. Zawieszenie jest sprężyste. Auto nie lubi ani szybkości ani zakrętów. W mieście jest przyzwoicie. Wyciszenie kabiny przy miejskich i podmiejskich prędkościach – całkiem ok. Do prędkości 100km/h jest cicho. Powyżej głośność robi się znacznie wyższa. Po 10 latach eksploatacji nic w kabinie nie trzeszczy, nie postukuje, i nie wkurza. Lewarek skrzyni biegów umieszczony w charakterystycznym miejscu – wysoko. Można lubić albo bardzo nie-lubić. Przymierz się do tego. Sam lewarek skrzyni biegów pracuje mało precyzyjnie – brakuje wyraźnej ścieżki prowadzenia i japońskiego „klik-klik”. Niemniej absolutnie z wybraniem właściwego przełożenia problemu nie ma. To raczej tylko kłopot na zasadzie – dałoby się to zrobić przyjemniej. Audio gra lepiej niż w najbiedniejszej KIA Picanto.
Coś przerażającego – pokrętło głośności ma nadrukowany znaczek włącznika radia. Jak chcesz przyciszyć lub zwiększyć głośność to obracasz ten piktogram razem z przyciskiem. Patrz poniżej. I cały idealnie dopasowany projekt co na to? 😉
Wrażenia dla oka.
Panda trójka może się podobać. To małe i tanie auto, więc nie znajdziesz tu fikuśnych przetłoczeń blachy ani świetnych materiałów we wnętrzu. Ale jest zaskakująco spójne stylistycznie a motyw zaokrąglonych kwadratów – wpleciony wiele razy i bardzo smakowicie.
Czy jest sens kupić Panda III?
Jeśli to ma być tanie auto zapewniające minimum praktyczności. Jeśli to ma być wozidełko dla 1 osoby, do sklepu lub do pracy w aglomeracji czy innym dużym mieście. To taki wybór ma sens. Auto nie wygląda źle. Po 10 latach eksploatacji zadbane nadal jeździ jak nowe. Ma bardzo prosty silnik w ofercie (1,2 8V 68KM). Choć możesz wybrać i dwucylindrówkę uturbioną jak się uprzesz. Albo diesla jeśli jeździsz tak by diesel miał sens. Zawieszenie ma prostą konstrukcję. 10 lat (zim!) nie spowodowało korozji na budzie ani na spodzie. Części tanie i dobrze dostępne. Można nie chcieć więcej!