Męskie zapachy Beckhama moim zdaniem to jedne z lepszych celebryckich pachnideł, a przynajmniej są na tyle w porządku, że bez wstydu można je kupić w prezencie ojcu, chłopakowi lub bratu (choć nie 12 latkowi raczej, bo się nie spodoba). Oczywiście zapach nie jest wybitny. Ale to absolutnie nie ta liga. Nikt chyba za 50zł nie oczekuje wybitności.
David Beckham Classic to świeżak z limonką, cedrem, miętą i wetywerią na czele z tym, że limonka zdecydowanie gra tu rolę kapitana drużyny.
Pierwsze wrażenie jest świeże, zielone i lekko pikantne i bardzo mi pasuje. Classic nie jest zapachem, który krzyczy swoją obecność. To raczej szept elegancji, który utrzymuje się przez kilka godzin. Idealny na spotkania biznesowe, randki czy po prostu na dzień.
Elegancji jest tu trochę, ale nie na tyle, żeby w lato do klapek nie pasowało 😉
Flakon: Minimalizm z klasą
Butelka Classic to połączenie prostoty i elegancji. Przezroczyste szkło z metaliczną nakrętką przypomina, że czasem mniej znaczy więcej. To flakon, który bez wstydu postawisz na półce, obok innych klasyków.
Trwałość i projekcja: Subtelna obecność
Classic nie jest zapachem, który krzyczy swoją obecność. To raczej szept, który utrzymuje się trochę za krótko. Idealny na spotkania biznesowe, randki czy po prostu na dzień. Projekcja i trwałość pozostawia nieco do życzenia. Ale za 5-6 dych? Można kupować w ciemno!
Kupisz w wielu miejscach. Ja psikacze kupuję zaś tu: NOTINO
Nuty zapachowe:
Nuty głowy: akordy ginu z tonikiem, nuty galbanum i limonka
Nuty serca: cyprys, gałka muszkatołowa, mięta
Nuty bazy: drewno cedrowe, Ambermax i nuty wetywerii
Na koniec jeszcze jeden Klasyk.
