Bentley for men INTENSE – woda perfumowana dla mężczyzn. Moim okiem. Nosem. I nosem 3 pozostałych Kolegów z działu IT/A.
opinia o Bentley for men INTENSE
Głowa
kadzidło, czarny pieprz
Serce
skóra, labdanum, szałwia
Podstawa
cedr, paczuli, drzewo sandałowe
Ależ to jest ciekawy zapach. Nie jest delikatny ani trochę. 3 strzały w gorący letni dzień zabija szerszenie w promieniu 1,4km jeszcze wieczorem. Niewątpliwie jest to piękna kompozycja. Korzystam z wód toaletowych dla siebie. W zasadzie, mało mnie interesuje co o noszonej przeze mnie perfumie sądzą inni (mam tak też z wieloma innymi rzeczami) no chyba, że jest to opinia Eli (to mnie interesuje). Mój wybór i bardzo moja przyjemność. A jeśli przy okazji spodoba się komuś innemu, no to super. Bentley Intense na starcie (przez pół godziny) jest bardzo wyraźny i wręcz brutalny, później z czasem BI łagodnieje i przez resztę dnia czują go wszyscy oprócz mnie. No i to jest trochę problemem. Zapach jest zauważany, ale ja też chciałbym się nim zaciągnąć. Jednak co zaskakujące potrafi przypomnieć o sobie. Potrafi po paru godzinach spokoju uderzyć w nozdrza swoim aromatem. I to jest rzecz, która mi się ogromnie podoba. Już dawno zapomniałeś, że czymkolwiek się psikałeś i nagle… uoooo! W twoich nozdrzach czujesz radość. Dostałem go od Córki. Ona kupiła na Notino.pl w cenie około 100zł/100ml flakon. To tani zapach, pachnący wcale nie tanio. Nie tylko do garnituru, ale raczej nie do dresu. Mnie pasuje i latem, ale raczej stworzony do używania zimą. Parę strzałów i czujesz ogień (taaa, wiem, że ogień nie ma zapachu, ale takie odczucie we mnie buduje) siedzisz przy kominku, w ciepło otulającym Ciebie i Ładniejszą Połówkę kocu (na włościach w Żywcu – Marcino, no kupże tą działkę obok), ze szklaneczką łychy w dłoni i słyszysz trzaskające drewno… Bentley for Men Intense to rewelacja. Mogę go polecić z czystym sumieniem – pod warunkiem, przeczytałeś to co wyżej, zgadzasz się z taką opinią i masz >31 lat.
Chłopaki z działu się zgadzają w 3/4. 1/4 nie należy do zbioru +31 lat.
